Gołąbki zapiekane / gołąbki pieczone, są dużo bardziej aromatyczne, od tych gotowanych.
Polecam każdemu, kto jeszcze nie jadł gołąbków w tej postaci.
Składniki:
- 2 małe, młode kapusty stożkowe, lub 1 biała, duża kapusta
- 1kg surowego mięsa zmielonego
- 300g ryżu ( gotowanego 5 minut krócej, niż zalecane jest na opakowaniu )
- 2 duże zeszklone cebule
- 2 ząbki czosnku ( przeciśnięte przez praskę )
- sól, pieprz
- po 3 liście laurowe i ziele angielskie
- 1 łyżka majeranku Sos pomidorowy:
- 2 cebule
- 2 duże pomidory
- 2 ząbki czosnku
- 3 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- 3 szklanki bulionu/wody
- sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
- Z kapusty wycinamy głąb ( by później liście łatwiej odchodziły ). Na małym ogniu gotujemy kapustę głąbem do dołu ( około 5 minut młoda kapusta, 10 minut kapusta biała ), po czym odwracamy ją głąbem do góry, gotujemy 3-4min. i ściągamy delikatnie liście. Liście kapusty studzimy i z każdego odkrawamy zgrubiałą część łodygi, dzięki czemu gołąbki łatwiej będą się zawijały.
- Mięso mielone łączymy z ugotowanym ryżem, zeszkloną cebulą, czosnkiem, solą, pieprzem i majerankiem. Dokładnie ze sobą łączymy.
- Na każdy liść, nakładamy farsz mięsny, zwijamy zaczynając od miejsca w którym była zgrubiała łodyga, następnie boki i formujemy gołąbka.
- Zawinięte gołąbki przekładamy do naczynia, w którym będziemy je zapiekać, polewamy sosem pomidorowym, przykrywamy folią aluminiową i pieczemy około 1-1,5 godz.- w zależności od piekarnika i jakiej kapusty używamy, co jakiś czas sprawdzając czy kapusta jest już miękka ( pod koniec możemy zdjąć folię, gołąbki ładnie się przyrumienią ).
Aleksandra
4 lata temuZrobiłam wg przepisu ,są przepyszne, dziękuję za inspirację, pozdrawiam cieplutko ???
Mati
6 lat temuzdecydowanie bardziej golabkowe od tych z wody. Lepsze
Natis
6 lat temunie widzę przepisu na sos..
Niepieprz
6 lat temuNatis, już poprawione 🙂
kasia
7 lat temuWyglądają pysznie, na pewno wypróbuję przepis.
Anonim
7 lat temuGołąbki super ? sos przepyszny. Właśnie dzisiaj zrobiłam
Pozdrawiam serdecznie ?
Anonim
8 lat temuja niestety nie widzę przepisu na sos proszę w komentarzu pozdrawiam 🙂
Niepieprz
8 lat temuJuż jest sos 🙂
Coś się popsuło i nie było go tylko widać 🙂
Vika
8 lat temujak robić to większość wie ale … do jakiego piekarnika wkładać i ile czasu zapiekać – TO istotne !
Gosia
8 lat temuSuper
piotr
8 lat temupychota.rada co do kapusty wystarczy zgrubiałą czesc liscia robic młotkiem jak kotleta.ps naprawde lepsze.pozdrawiam
Karolia
8 lat temuMam pytanie odnośnie pieczenia. Jaka temperatura?
Niepieprz
8 lat temu180st. 🙂
Ala
9 lat temuChcę jutro zrobić, ale nie wiem co oznacza stwierdzenie „podgotowujemy”? Ile wody? Czy gołąbki powinny być całe zalane wodą czy np. tylko do połowy?
Niepieprz
9 lat temuAla, gołąbki układamy ciasno jeden obok drugiego w dużym garnku wyłożonym liśćmi kapusty.
Zalewamy gorącym bulionem ( może być z kostek ) tak aby zakryć wszystkie gołąbki. Na średnim ogniu dusimy pod przykryciem ok. 30-40min (czas duszenia jak i samego pieczenia zależy od rodzaju kapusty – z młodej czas będzie krótszy, a ze starej dłuższy). Pozdrawiam!
piotr
9 lat temuwłaśnie zrobiłem,mniej niż umiarkowane,kapusta twarda,sos ok.Dupy nie urywa.
Niepieprz
9 lat temuDziękuję za komentarz 🙂
Anonim
9 lat temuBez urazy,napaliłem się po komentarzach i byłem bardzo głodny,dopiekałem je godzinę dłużej niż w przepisie.Kapusta ciągle była twarda,musiałem dogotować.Stąd może zbyt obcesowy komentarz.Pozdrawiam.
Niepieprz
9 lat temuPiotr, piekłeś gołąbki 2,5 godziny i kapusta była twarda? Trochę mnie to dziwi, bo niekiedy wystarczy godzina i są ok. W internecie znajdziesz przepisy gdzie pieką zaledwie 40 minut 🙂 Na przyszłość zachęcam do robienia gołąbków z kapusty włoskiej, są szybsze i smaczniejsze 🙂
Pozdrawiam, Justyna
Anonim
9 lat temu1,5h wystarczy jak włożę do gorącego piekarnika. Potem zostawiam je w piekarniku do ostygnięcia nia ma bata muszą być miękkie.
Anonim
8 lat temuMoje wyszły takie same 🙁
Wiola
9 lat temuWłaśnie zrobiłam te gołąbki po prostu niebo w gębie <3 Przepyszne, a sos znakomity 🙂
Niepieprz
9 lat temuBardzo się cieszę, że gołąbki smakowały i już mam ochotę wprosić się na nie 😉
marcela
9 lat temuDziewczyny, ja nigdy nie jadłam gołąbków gotowanych tylko za każdym razem zapiekam i są pycha!
Mam fajny patent – dno naczynia w którym zapiekam gołąbki wykładam koszoną kapustą.Z tej pozostałej główki robię kapustę do łazanek, krokietów czy pierożków. Kroję drobno,dodaję cebulę posiekaną, czosnek mielony kminek, sól i pieprz a porem polewam oliwą i wstawiam do żaroodpornego garnka z przykrywką i zapiekam godzinę na 220 .Pycha! i nic się nie marnuje.Jak mam gołąbków dużo to kapustkę zamrażam i w razie smaku na łazanki odmrażam, na masełku podgrzewam mieszam z makaronowymi łazankami i niam
marcela
Beti
9 lat temuJestem w trakcie robienia gołąbków i napewno zrobię tak jak piszesz.Póżniej ocenię i napiszę komentarz.pozdrawiam.
zaradna
10 lat temuwłaśnie mam zamiar spróbować zapiekane gołąbki, zobaczymy czy rzeczywiście jest aż taka różnica…
a mam jeszcze swój sposób na kapustę, może się przydać komuś. Ja zawsze wkładam kapustę do woreczka i na 10-15min do mikrofalówki na największej mocy. Liście są miękkie i elastyczne, łatwiej je oddzielić. Wiadomo, że głąb wycinamy. Spróbujcie, a zobaczycie różnice 😉 oprócz tego więcej witamin zostaje w kapuście. Smacznego ;P
Niepieprz
10 lat temuZaradna, super sposób z tą kapustą i ja sama jak tylko nabędę mikrofalówkę – wypróbuję 😉
Zastanawiam się tylko czy kapucha wejdzie do mikrofali, bo zazwyczaj kupuje się dużą 😉 hmm… ale zaintrygowałaś mnie tym sposobem 🙂
Koniecznie do wypróbowania, bo zapewne wiele osób właśnie ta kapusta zniechęca do częstszego robienia gołąbków.
A gołąbki nie gotowane, tylko pieczone – obłędne i nie sposób nie poczuć różnicy 🙂
Anonim
8 lat temuSzkoda tylko że mikrofala pozbawia witamin :/
zaradna
10 lat temuwłaśnie mam zamiar spróbować zapiekane gołąbki, zobaczymy czy rzeczywiście jest aż taka różnica…
a mam jeszcze swój sposób na kapustę, może się przydać komuś. Ja zawsze wkładam kapustę do woreczka i na 10-15min do mikrofalówki na największej mocy. Liście są miękkie i elastyczne, łatwiej je oddzielić. Wiadomo, że głąb wycinamy. Spróbujcie, a zobaczycie różnice 😉 oprócz tego więcej witamin zostaje w kapuście. Smacznego ;P
Monini
10 lat temuSos jest nieziemski :))
Joasia
10 lat temuSa świetne!
VICKY
11 lat temuMój mąż uważa je za najpyszniejsze, jakie jadł! A jest wielbicielem gołąbków.
Polecam, bo nie dość, że smaczne to jeszcze nie obciążają żołądka i fajnie się trawią. Ja jeszcze ten sos blenduję i dodaję małą łyżeczkę przecieru, zanim trafi do naczynia żaroodpornego.
Justyna
11 lat temuA z kapusty, która zostanie po gołąbkach, proponuję zrobić na ciepło do obiadu, która znajdziesz w surówkach 🙂 I nic się nie zmarnuje 😉
ankus
11 lat temunie chcę się czepiać, po prostu w składnikach nie wymieniona jest kapusta, rozumiem, że cała główka jest potrzebna na tą ilość przepisu?
Ile gołąbków wychodzi z tego przepisu? Tak jak na zdjęciu, 5?;)
Justyna
11 lat temuFaktycznie, moje niedopatrzenie 😛 Już poprawiłam 🙂 Zawsze musimy mieć całą główkę kapusty, bo potrzebujemy liście z wierzchu i to od niej zależy ile liści uda nam się zdjąć 🙂 Zależy od kapusty 😉 A co do ilości.. Mi wyszło 13 gołąbków takich dość sporych, bo jeśli są duże liście to daję dużo farszu:) jeżeli dasz mniej, będzie ich więcej. Wszystko zależy od wielkości liści i od tego ile dasz farszu 🙂
Marta
11 lat temuno najlepiej zrobić gołąbki i jeszcze z sosem je zapiec a nie zaprosić koleżanki na obiad czy też kolację ! 🙂
Justyna
11 lat temuTeraz te gołąbki będą u mnie częściej, także zapraszam na kolejny rzut 🙂