Świetna sprawa zrobić swój, domowy ser żółty ;) Oczywiście nie jest to taki ser, jaki możemy kupić w sklepie, bo do takiego zapewne trzeba mieć odpowiednie warunki, ale jest domowy, więc pyszny :)
Mój, jeżeli chodzi o smak, wyszedł lekko pikantny, za sprawą papryczki chili, a jego konsystencja? Coś pomiędzy kupnym serem żółtym, a twardszym serkiem topionym.
Można go kroić, ścierać na tarce, fajnie się też topi na grzankach, czy pizzy :)
Mój, jeżeli chodzi o smak, wyszedł lekko pikantny, za sprawą papryczki chili, a jego konsystencja? Coś pomiędzy kupnym serem żółtym, a twardszym serkiem topionym.
Można go kroić, ścierać na tarce, fajnie się też topi na grzankach, czy pizzy :)
Składniki:
- 3 szklanki mleka 2%
- 500g twarogu
- 1 jajko
- 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
- pół łyżeczki soli (ilość indywidualna, wg własnego smaku)
- kawałek suszonej papryczki chili
Przygotowanie:
- Mleko grzejemy, by było gorące (ale nie gotujemy!). Kiedy będzie już gorące, wrzucamy pokruszony twaróg (najlepiej i najwygodniej rozdrobnić go widelcem) i teraz gotujemy na małym ogniu przez pół godziny, cały czas (lub co najmniej bardzo często) mieszając.
- Po pół godzinie przecedzamy ser przez sito, dokładnie odciskając pozostałą wodę. Twaróg zostawiamy do ostygnięcia, a wodę możemy już wylać.
- Kiedy wystygnie, przekładamy go do garnka (rozdrabniamy widelcem raz jeszcze), solimy, dodajmy sodę, jajko i ewentualnie inne przyprawy (u mnie była to właśnie papryczka). Dokładnie mieszamy.
- Teraz mamy dwie możliwości. Jedna to stawiamy nasz ser znowu na malutkim ogniu i mieszamy aż powstanie tzw. „glut” , ale istnieje prawdopodobieństwo, że może nam się przypalić.
- I druga (tę właśnie ja wybrałam) – wkładamy nasz garnek z serem, do większego garnka, w której gotuje się woda (czyli inaczej kąpiel wodna) i wtedy mieszamy nasz ser do powstania ” gluta „.
- Trwa to 5-10 minut.
- I w tym momencie kończy się nasza przygoda z serem. Teraz przekładamy go do pojemniczka, w którym chcemy ser przechowywać, mocno i dobrze dociskamy.
- Zostawiamy do wystygnięcia, a gdy nie będzie już ciepły, chowamy do lodówki (najlepiej na noc).
Kinga
9 lat temuWitam, mam pytanie. ..Robiłam sama ser biały i potem z niego żółty, ale już nie oddziela łam serwatki jak jest to w przepisach bo przecież ser biały robiłam poprzez wytracenie skrzepu i oddzielenie serwatki wiec pomyślałam że to bez sensu. Ale ser żółty mi nie zgestnial i wyszła taka papka mimo
Izek
11 lat temulepiej zrobić domowy, niż kupować te sklepowe podróbki..
Justyna
11 lat temuTutaj może też papryka miała swój udział 🙂 Składniki składnikom nie równe, każdemu wyjdzie inaczej, mimo iż wszyscy używamy twarogu i żółtka 🙂
Marta
11 lat temuteraz tak myślę dlaczego mój taki żółty nie wyszedł ? następnym razem dam dwa żółtka od pani z targu 🙂