Tadeusz Grzesik: mroczna historia „Truskawki”, seryjnego mordercy

Tadeusz Grzesik: największy polski seryjny morderca

Życiorys „Truskawki” i „Kilera”

Tadeusz Grzesik, znany w półświatku przestępczym pod pseudonimami „Truskawka” i „Kiler”, a przez media określany także jako „Morderca w gumiakach”, urodził się 24 marca 1960 roku w województwie kieleckim. Jego dzieciństwo upłynęło w Woli Jachowej, gdzie rodzice prowadzili gospodarstwo rolne, a on sam wychowywał się w towarzystwie czworga rodzeństwa. Zanim jego życie potoczyło się w mrocznym kierunku, Grzesik pracował jako cieśla budowlany, a także przez pewien czas w kopalniach oraz w Kombinacie Budowlanym w Katowicach. Założył rodzinę, miał dwoje dzieci i mieszkał w Górnie, gdzie z powodzeniem prowadził plantację truskawek, co paradoksalnie stało się jednym z jego późniejszych pseudonimów. Nikt wówczas nie przypuszczał, że ten pozornie zwyczajny człowiek skrywa w sobie tak mroczną naturę, która wkrótce miała zszokować całą Polskę.

Plantator truskawek, który stał się gangsterem

Początkowo Tadeusz Grzesik wiódł życie, które mogłoby wskazywać na spokojną egzystencję rolnika i budowlańca. Prowadzenie plantacji truskawek i praca zarobkowa zdawały się układać jego los w przewidywalny sposób. Jednakże, jak ujawniły późniejsze śledztwa, pod tą fasadą krył się człowiek, który stopniowo wkraczał na ścieżkę przestępczą. Przejście od roli plantatora do gangstera było procesem, który wciąż pozostawia wiele pytań. Jego działalność w późniejszych latach dowiodła, że Grzesik potrafił łączyć pozornie legalne zajęcia z brutalną przestępczością, co czyniło go jeszcze bardziej nieprzewidywalnym i niebezpiecznym.

Zabójstwa i zbrodnie Tadeusza Grzesika

Potrójne morderstwo i gwałt w Cedzynie

Pierwsze udokumentowane i wstrząsające zbrodnie, w których brał udział Tadeusz Grzesik, miały miejsce 19 września 1991 roku w Cedzynie. Ofiarami byli obywatele Ukrainy, a bilans tej tragedii to trzy zabite osoby. Co więcej, jedna z kobiet w grupie ofiar padła ofiarą gwałtu przed śmiercią, co dodaje tej zbrodni szczególnie odrażającego charakteru. Dowody, które ostatecznie powiązały Grzesika z tymi wydarzeniami, pojawiły się dopiero po jego aresztowaniu w 2007 roku, kiedy to badania DNA jednoznacznie wskazały na jego udział. W 2013 roku Sąd skazał go na 25 lat pozbawienia wolności za potrójne morderstwo i gwałt w Cedzynie, co było dopiero początkiem długiej listy jego zbrodni.

Krwawy ślad: Stalowa Wola i Machowa

Po zbrodniach w Cedzynie, krwawy ślad Tadeusza Grzesika zaczął się rozszerzać. Prokuratura podejrzewała jego udział w zabójstwie Zenona P., właściciela kantoru w Stalowej Woli, do którego doszło 16 października 1991 roku. Co szczególnie niepokojące, użyta w tym zabójstwie amunicja była identyczna z tą, która padła ofiarą w Cedzynie, co sugerowało powiązanie obu zdarzeń. Śledczy badali również jego związek z morderstwem handlarza walutami w Machowej, które miało miejsce w 1992 roku. Te powiązania wskazywały na to, że Grzesik działał na długo przed oficjalnym aresztowaniem, a jego przestępcza działalność obejmowała wiele miejsc w Polsce.

Gang „kantorowców”: brutalna działalność

W latach 2005-2007 Tadeusz Grzesik, wraz z Wojciechem W. i Jackiem P., stworzył grupę przestępczą znaną w mediach jako „gang kantorowców” lub „gang zabójców kantorowców”. Ta brutalna organizacja specjalizowała się w napadach na właścicieli kantorów, które nierzadko kończyły się zabójstwami. Działalność gangu była niezwykle okrutna, a jego członkowie nie wahali się używać przemocy, aby osiągnąć swoje cele. Choć Grzesik został prawomocnie skazany za zabójstwa dokonane przez gang w Kraśniku, Sosnowcu, Tarnowie, Piotrkowie Trybunalskim i Myślenicach dopiero w 2015 roku, jego udział w tych zbrodniach był kluczowy.

Proces i wyrok: kres Tadeusza Grzesika

Dochodzenie kryminalistyczne i dowody

Dochodzenie kryminalistyczne przeciwko Tadeuszowi Grzesikowi było złożone i długotrwałe. Kluczowe dla sprawy okazały się badania DNA, które po jego aresztowaniu w 2007 roku jednoznacznie powiązały go z potwornymi zbrodniami w Cedzynie. Policja i prokuratura przez lata gromadziły dowody, które pozwoliły na postawienie mu zarzutów w kolejnych sprawach. W 2016 roku postawiono mu zarzuty podwójnego zabójstwa w Ostrowie (2006) oraz zabójstw w Przeworsku. Każdy kolejny etap śledztwa ujawniał nowe, przerażające fakty dotyczące skali jego zbrodni.

Kara dożywocia dla seryjnego mordercy

Kulminacją śledztw i procesów sądowych było wydanie wyroków skazujących Tadeusza Grzesika na najwyższą karę. W 2021 roku Sąd Okręgowy w Tarnowie skazał go na dożywocie za podwójne zabójstwo i usiłowanie zabójstwa w Ostrowie oraz podwójne zabójstwo w Przeworsku. Kilka miesięcy później, Sąd Okręgowy w Kielcach również skazał go na karę dożywotniego pozbawienia wolności za zamordowanie pięciu osób i zlecenie porwania w latach 1997-1999. Łącznie udowodniono mu kilkanaście zabójstw, jednak śledczy szacują, że jego ofiar mogło być nawet około 40, co czyni go jednym z najgroźniejszych przestępców w historii polskiej kryminalistyki.

Odniesienia w kulturze i pamięci

Historie kryminalne inspirowane zbrodniami

Mroczna historia Tadeusza Grzesika i jego gangu znalazła swoje odbicie w kulturze popularnej. Jego zbrodnie, ze względu na ich brutalność i skalę, stały się kanwą dla produkcji inspirowanych polską kryminalistyką. Szczególnie warto zaznaczyć, że do zbrodni Tadeusza Grzesika i jego wspólników nawiązuje serial sensacyjny „Pitbull”, a konkretnie trzynasty odcinek trzeciego sezonu. Te produkcje przypominają o mrocznych kartach polskiej historii i postaciach, które na zawsze odcisnęły swoje piętno na społeczeństwie.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *